Forum Forum dla ludzi twórczych otwartych z licznymi pasjami Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum Forum dla ludzi twórczych otwartych z licznymi pasjami Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Historyjka:D
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla ludzi twórczych otwartych z licznymi pasjami Strona Główna -> Gry, zabawy, śmieci...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
polirei
Administrator



Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:04, 31 Sie 2007    Temat postu: Historyjka:D

Ukladamy historyjke, kazdy dopisuje po jednym zdaniu:D^^

ja zaczne:)

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybaczewa
Gargamel



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borki Sołdy / Toruń

PostWysłany: Pią 14:15, 31 Sie 2007    Temat postu:

Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Książe pędzelek



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:05, 31 Sie 2007    Temat postu:

Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybaczewa
Gargamel



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borki Sołdy / Toruń

PostWysłany: Pią 15:38, 31 Sie 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Czarodziejka z księżyca



Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czernikowo City

PostWysłany: Pią 21:14, 31 Sie 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżab
Elf



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z LV-426

PostWysłany: Pią 22:29, 31 Sie 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Książe pędzelek



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:47, 31 Sie 2007    Temat postu:

A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżab
Elf



Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z LV-426

PostWysłany: Pią 23:44, 31 Sie 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda_miotła
Dobra wróżka



Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 2:31, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybaczewa
Gargamel



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borki Sołdy / Toruń

PostWysłany: Sob 10:46, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Czarodziejka z księżyca



Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czernikowo City

PostWysłany: Sob 11:10, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.
Ale nikogo tam nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Książe pędzelek



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:41, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.
Ale nikogo tam nie było.
Załamany mężczyzna postanowil wstapić do zakonu benedyktynow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ceone
Czarodziejka z księżyca



Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czernikowo City

PostWysłany: Sob 14:02, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.
Ale nikogo tam nie było.
Załamany mężczyzna postanowil wstapić do zakonu benedyktynow.
Zgolił więc włosy i zapukał do bramy ich siedziby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybaczewa
Gargamel



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Borki Sołdy / Toruń

PostWysłany: Sob 14:17, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.
Ale nikogo tam nie było.
Załamany mężczyzna postanowil wstapić do zakonu benedyktynow.
Zgolił więc włosy i zapukał do bramy ich siedziby.
Niestety tu też nikogo nie było, wiec wyruszył w świat z wygoloną glacą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Książe pędzelek



Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:32, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Pewnego dnia przed szkola siedzial dziwny mezczyzna.
Miał na sobie stary różowy płaszcz i różową torebkę.
Mężczyzna trzymal w reku filizanke swojego ulubionego trunku-czekolady z pianka.
Uwielbiał ten napój lecz miał na niego okropne uczulenie.
Za jego sprawą na całym ciele wyskakiwały mu paskudne bąble.
Tym razem musiał jednak to wypić, ponieważ przegrał zakład z lekarzem.
A zalozyl sie z nim o to,ze pojdzie do swojej sasiadki i sie jej oswiadczy.
Nie zrobił tego, ponieważ sąsiadka ta miała brzydkie nazwisko, którego znać nikt nie chce.
Po dłuzszym zastanowieniu zdecydował sie jednak zapukac do innej sasiadki pietro nizej .
Pod pretekstem pożyczenia szklanki cukru wszedł do jej mieszkania.
Ale nikogo tam nie było.
Załamany mężczyzna postanowil wstapić do zakonu benedyktynow.
Zgolił więc włosy i zapukał do bramy ich siedziby.
Niestety tu też nikogo nie było, wiec wyruszył w świat z wygoloną glacą.
Nagle jego oczom ukazala sie piekna nieznajoma z wietnamskimi rysami twarzy i rozwianymi wlosami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla ludzi twórczych otwartych z licznymi pasjami Strona Główna -> Gry, zabawy, śmieci... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin