Autor Wiadomość
polirei
PostWysłany: Nie 10:29, 10 Lut 2008    Temat postu:

heh^^ oj coen, coen:PVery HappySmileSmile
Coen
PostWysłany: Nie 5:19, 10 Lut 2008    Temat postu:

Razz wlasnie wrocilem sobie z miasta i zauwazylem, ze poszla paczka :< znaczy tez rzucam, conajmniej do jutra, bo na stacje mam za daleko Razz
Ej, ej Very Happy oed kiedy to ja Cie namawiam xD sam podchodzisz z mina smutnej maupki i stwierdzasz, ze musisz zapalic Razz fakof od mojej czystej niezmaconej zadnymi napadami na czyjes mentalnosci dusza XD O rotfl! jeszcze jeden fajek sie uchował Smile) zgadnijcie gdzie ide Razz ?
polirei
PostWysłany: Sob 22:52, 09 Lut 2008    Temat postu:

Daro, ty szatanie:PSmile kolega chce rzucic, a ty mu nie dajesz:D
trzymamy kciuki:)
na pewno wyjdzie:D hihi
daro sam lepiej rzuc, tyle wydajesz na papierosy a potem nie masz na wypady do miasta:P
Mortifer
PostWysłany: Sob 22:50, 09 Lut 2008    Temat postu: Faje

A tak fokle, to rzucam palenie, potem znów popalam od współlokatora i tak wkółko...raz nie paliłem rok ponad i znów zacząłem popalać mówiąc sobie "aaa tam jednego se zapale i nic sie nie stanie"...no i pale znów Razz ale znów rzucam, już nie pale od hmm pomyślmy od paru dni,chyba 3... może tym razem mi wyjdzie Very Happy trzymajcie kciuki
a Ty Daro będziesz mnie kusił kurna i jeszcze sie pewnie ze mnie nabijał że rzucam
Mortifer
PostWysłany: Sob 22:44, 09 Lut 2008    Temat postu:

do napisał:
noo w sumie rozumiem ; )) naprawdę.
tyylko z kolei jakby to było takie proste, mogliby po prostu w ogóle nie palić, przecież całkiem sporo palaczy chciałoby rzucić / rzuca...


jakby kto chciał to by rzucił Razz to takie oszukiwanie się hahah, naprawde - wiem co mówie xD
Coen
PostWysłany: Czw 23:07, 07 Lut 2008    Temat postu:

przeciw zakazowi
polirei
PostWysłany: Czw 11:20, 30 Sie 2007    Temat postu:

cos w tym jest...
ceone
PostWysłany: Czw 10:58, 30 Sie 2007    Temat postu:

tylko pytanie czy oni nie chcą czy już nie mogą przestać ?
jak dla mnie to z papierosów się powinno leczyć tak samo jak z alkoholizmu (znaczy chodzi o to zaawansowane stadium palacza).
polirei
PostWysłany: Czw 10:54, 30 Sie 2007    Temat postu:

Mnie to doprowadza do pasji kiedy ktos pali przy mnie:/
najgorsze jest to, ze palacze nawet nie pytaja ludzi f\dookola czy moga zapalic..
pamietam wesele, na ktorym siedzialam kolo cioci palacej non stop, robiacej przerwy tylko na jedzenie:D spedzilam je w przedsionku^^
ona nawet kiedy sie ja prosi nie przestaje, i nieststy jest wielu takich jak ona:)
ceone
PostWysłany: Czw 10:40, 30 Sie 2007    Temat postu:

praktycznie nic. ja zawsze jak mi ktoś pali np. na przystanku to się wkurzam i odchodzę na drugą stronę budki. No ale cóż, nie zabiorę mu papierosa i nie wdepczę przecież w ziemię ( co zresztą chętnie bym zrobiła jak mi dmucha tym dymem w twarz).
polirei
PostWysłany: Czw 10:37, 30 Sie 2007    Temat postu:

nieststy.... ale co mozna zrobic:/
ceone
PostWysłany: Czw 10:03, 30 Sie 2007    Temat postu:

taaa tyle że policjantom też się zdarza palić i to nawet na służbie .
polirei
PostWysłany: Śro 22:53, 29 Sie 2007    Temat postu:

o tak^^ wysoki mandat, to jest dobry pomysl:)
o_dom
PostWysłany: Śro 22:52, 29 Sie 2007    Temat postu:

Zakaz to jedno ale przestrzegnie go to drugie. Bez sensu ustanawiac prawo które nie jest przestrzegane wiec za palenie w miejscach publicznych powinna byc wysoki mandat.
Bezimienny
PostWysłany: Wto 22:51, 28 Sie 2007    Temat postu:

jestem przeciwny paleniu Smile a zakaz wprowadzilbym w kazdym miejscu publicznym + w lokalach uslugowych itp. Z tym że owszem - mogą być wydzielone odpowiednie pomieszczenia z osobna wentylacja Wink. ale mimo wszystko to za mało żeby zmniejszać skalę zjawiska uzależnienia od nikotyny Smile

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group